Czy można polubić pranie? Jak zorganizować miejsce w pralni?

Jednym z nigdy nie kończących się obowiązków domowych jest pranie. Pewnie na samą myśl widzisz już wiecznie zapełniony kosz na brudne ubrania. Gdy tylko go opróżnisz, on znowu zapełnia się w ekspresowym tempie. Do niedawna zupełnie nie miałam na to pomysłu, a rzeczy do prania cały czas tylko przybywało. Dziś opowiem Wam jednak o tym w jaki sposób sobie z tym poradziłam. A więc jak zorganizować miejsce w pralni?

Przede wszystkim wszelkie zmiany należałoby zacząć od odpowiedniego rozplanowania czasu. Rutyna w tym przypadku będzie bardzo wskazana. Pranie musisz dostosować do potrzeb swoich oraz Twojego domu. Wyznacz sobie dni tygodnia, w których będziesz wykonywać konkretny rodzaj prania. Na przykład pościel pierz w poniedziałki, ręczniki we wtorki, kolorowe rzeczy w środę, białe w czwartek, a bieliznę piątek. Przygotuj sobie rozpiskę, którą powiesisz niedaleko pralki i po prostu regularnie się do niej stosuj. Przyjmij też zasadę, że wykonujesz tylko jedno pranie na raz, czyli po wypraniu i wysuszeniu rzeczy składasz je i dopiero, gdy wrócą na miejsce zabierasz się za kolejne. Jeśli o tym zapominasz, możesz ustawić sobie budzik na przykład codziennie na godzinę 18. Dzięki temu zawsze punktualnie rozpoczniesz cały proces i szybko się do niego przyzwyczaisz.

Jak zorganizować miejsce w pralni?

Zadbaj też o to, aby dla każdej czynności, która związana jest z wykonywaniem prania przygotować sobie odpowiednie miejsce. Jeśli masz taką możliwość postaraj się przygotować kilka pojemników, do których domownicy od razu będą wrzucać odpowiednio posortowane rzeczy. Pojemniki możesz dodatkowo podpisać. U mnie w domu postawiłam na 8 niedużych pojemników i zdecydowałam podzielić się je następująco: koszule, bielizna, ręczniki, pościel, ubrania sportowe, rzeczy białe, rzeczy kolorowe i rzeczy czarne. Wcale nie zajmuje to dużo miejsca. Po prostu kupiłam w jednym z popularnych sklepów, gdzie wchodzi się na kilka godzin 😉 pojemniki, które można ustawić na sobie. Stoją one koło pralki, ale na przykład moja mama umieściła je u siebie w szafie. W ten sposób nie muszę poświęcać za każdym razem kilku minut na to, aby sortować pranie przed wrzuceniem go do prania. Jeśli możesz to w okolicy pralki ustaw wszystkie niezbędne płyny, proszki, kapsułki, odświeżacze, odplamiacze czy inne tego typu produkty. Na szafce obok pralki ustawiłam też mały pojemniczek, do którego zawsze wrzucam wszystkie rzeczy znalezione w kieszeniach.

Odpowiednie urządzenie – Czy warto kupić pralko-suszarkę?

Nie będę ukrywać, że moje życie bardzo się zmieniło odkąd w moim domu pojawiło się nowe urządzenie, ale o nim opowiem Wam za chwilę. Jeśli śledzicie mojego bloga na bieżąco z pewnością wiecie, że cała moja blogowa historia zaczęła się kilka lat temu od stworzenia bloga, dzięki któremu miałam okazję testować różne urządzenia i pisać o tym co mnie interesuje, czyli o nowych technologiach. To sprawiło, że przez te kilka lat miałam okazję używać wiele urządzeń, również AGD. Dlatego też bardzo często spotykam się z opiniami, żeby nie kupować pralki i suszarki w jednym urządzeniu, „bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”. I o ile kilka lat temu mogłabym się podpisać pod tym stwierdzeniem, tak teraz jestem zdania, że to mit powielany od tamtego czasu bez podparcia aktualnymi testami. Producenci słuchali uwag klientów, a następnie pracowali nad udoskonaleniem swoich urządzeń. To właśnie sprawiło, że warto kupić pralkę i suszarkę w jednym urządzeniu. Nie dość, że jest to oszczędność miejsca w domu to cena takiego urządzenia będzie niższa niż dwóch oddzielnych.

Chciałabym też poruszyć jeszcze jedną kwestię. W kontekście elektronicznych suszarek do ubrań bardzo często można znaleźć w Internecie opinie, że niszczą one ubrania. Spotkałam się z komentarzami, że ubrania się kurczą, szybciej niszczą i tracą swój kolor. I tak to prawda, może się tak stać jeśli wybierzemy dla nich nieodpowiedni program suszenia. To samo jednak dotyczy niewłaściwie dobranego programu prania. Wszystkie moje ubrania od dawna suszę w suszarce elektronicznej i zupełnie nic się z nimi nie dzieje. Nie zauważyłam też, aby zużywały się szybciej niż w okresie, gdy suszyłam je na zwykłej rozstawianej suszarce.

Candy Bianca BWD 596 PH3/1-S

Wiele osób narzeka na to, że ma duży problem ze znalezieniem odpowiedniego programu prania w swoim urządzeniu. A co jeśli powiedziałabym Wam, że w stosunkowo niskiej cenie możecie mieć urządzenie, które posiada ich kilkaset? Tym właśnie może pochwalić się moja Candy Bianca BWD 596PH3/1-S. Pralko-suszarkę wystarczy sparować ze specjalną aplikacją dedykowaną do urządzeń marki Candy, czyli Simply-Fi. Jest ona dostępna na telefony z systemem Android oraz iOS. Urządzenie wykonane zostało nieco minimalistycznie. Nie znajdziemy na nim niepotrzebnych dużych ekranów czy masy przycisków.

Całe sterowanie odbywać się będzie za pomocą jednego pokrętła i 2 dotykowych przycisków lub aplikacji. Ja zdecydowanie bardziej wolę tę drugą opcję. Drzwi w urządzeniu otwierają się w prawą stronę. Na początku bałam się, że nie uda mi się jej odpowiednio ustawić w mojej kotłowni, ale szybko okazało się, że drzwi otwierają się w pełni, więc bez problemu mogę mieć pełny dostęp do pralki.

Aplikacja Simply-Fi

Aplikacja po starcie wita mnie po imieniu. Na dole wyświetla listę moich urządzeń. Po wybraniu pralko-suszarki przenosi mnie do okna, gdzie odbywa się wybór programów prania i suszenia. Jeśli nie jesteśmy pewni z jakiego programu powinniśmy skorzystać do wykonania konkretnego prania możemy skorzystać z opcji osobistego asystenta. Postanowiłam sprawdzić jak Bianca poradzi sobie z zapytaniem o program do prania butów sportowych, o które wyjątkowo staram się dbać.

Od razu zaskoczyła mnie dodatkowym pytaniem o ich kolor. Zupełnie nie spodziewałam się jednak, że aplikacja zada mi dodatkowe pytanie, aby upewnić się jak bardzo są brudne. Na podstawie podanych informacji skonfigurowała mi cały program do prania samodzielnie, a na koniec zaproponowała jeszcze skorzystanie z funkcji, które je dodatkowo skróci. Zadałam mu jeszcze kilka innych trudnych pytań o pranie ubrań z plamą od wina, suszenie swetrów czy mniejsze zagniecenia. Bez problemu poradziła sobie z odpowiedzią na każde zadane pytanie. Dla asystenta pomocy ocena 6+.

Jeśli jednak wolimy sami zdecydować o tym jaki program powinniśmy wybrać dla rzeczy wrzuconych do pralki, możemy skorzystać z rozwijanej listy programów pogrupowanej na w kategorie: Flange, Usuwanie plam, Oszczędzanie czasu i energii, Zdrowie i higiena, Super delikatne, Sport i rekreacja, Domowy, Odzież robocza oraz Baby Care. W każdej z nich znajduje się po kilka różnych programów, które pomogą nam wybrać odpowiednie ustawienia. Aby pokazać Wam jak najwięcej funkcji zdecydowałam się na nagranie ekranu z przeglądania aplikacji.

Candy Bianca – Moje wrażenia

Obsługa jest bardzo intuicyjna, a ilość funkcji na prawdę robi olbrzymie wrażenie. Bianca wyróżnia się też bardzo dużą ładownością. Na raz możemy wyprać aż 9 kilogramów prania oraz wysuszyć nawet 6 kilogramów. Dzięki temu, że jest to urządzenie wielofunkcyjne w mojej kotłowni zyskałam dodatkowe miejsce. Nie muszę też rozstawiać już klasycznej suszarki do ubrań. Po żelazko sięgam tak naprawdę tylko w przypadku koszul. Wszystkie pozostałe ubrania bezpośrednio po zakończeniu suszenia rozwieszam na wieszaki lub składam do szafki i nie muszę ich prasować. Na pewno wiecie jaka to oszczędność czasu w skali tygodnia.

Podsumowując

Odkąd zadbałam o odpowiednie przygotowanie miejsca do prania oraz ustaliłam zasadę segregacji ubrań do specjalnie przygotowanych pojemników, pranie przestało być przykrym obowiązkiem. Dzięki temu, że nie muszę już rozwieszać ubrań na suszarce, ani większości z nich prasować zaoszczędziłam też sporo czasu. Bianca sprawiła, że bez problemu wybieram odpowiednie programy do prania i suszenia, a jeśli mam jakieś wątpliwości po prostu proszę o pomoc asystenta w aplikacji. To kolejny obowiązek w domu, który dzięki odpowiedniemu urządzeniu i organizacji udało mi się znacznie uprościć.

Koniecznie dajcie znać w komentarzu jakie Wy macie metody na poradzenie sobie z niekończącym się praniem?

20 KOMENTARZE

  1. Ja akurat bardzo lubię pranie, piorę minimum raz dziennie. Wyłącznie swoje rzeczy, ubrania, ręczniki, pościel. Uwielbiam gdy wszystko jest czyste a później poskładane i pachnące, niestety nie mam pralni a tylko kosz na brudy i nie lubię gdy jest zapełniony. W nowym mieszkaniu na pewno zdecyduję się na pralko suszarkę bo to wygoda. Z suszeniem zawsze jest problem. Szczególnie przy dużych gabarytach jak np. pościeli czy koców

  2. Ja prać akurat lubię. Dla mnie to nie jest jakiś duży problem. Za to nienawidzę prasować. Jakiś taki fajny bajer przydałby mi się w żelazku 😀

  3. Ale świetny sprzęt. Sama z chęcią bym taki poużywała. Ja lubię pranie, mam dość dobrą pralkę no ale niestety tylu funkcji nie ma.

  4. o matko i córko moje marzenie największe!!! Od zawsze chciałam mieć suszarkę, a pomysł połączenia go z pralką jest bardzo fajny, innowacyjny i praktyczny pomysł na sprzęt 🙂

  5. No takie urządzenie przydałoby się każdej jednej kobiecie! Nienawidzę robić prania z prostej przyczyny potem czeka mnie wyjmowanie tego i rozwieszanie. Kiedyś może i ja się skuszę 🙂

  6. Takie organizery mega by mi się przydały ! Lubię prać ubrania kolarami, wzorami i jakością materiału xd mega by mi to ułatwiło 😀 A suszarka to marzenie w pralce <3

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj