Zadowolona z wrześniowego TryMe Box od InsbiredBy nie mogłam doczekać się, aż dotrze do mnie kolejne pudełeczko. Czas szybko leci, a październikowe pudełeczko trafiło w moje ręce, a większość produktów została już przetestowana. Jeśli jesteście ciekawi co znalazło się w środku, zapraszam na opis.
TryMe Box to jedno z pudełek, które możemy otrzymywać co miesiąc w ramach zapisania się na subskrypcję. Aby je otrzymywać musimy złożyć zamówienie na stronie InspiredBy i zgodzić się na opłatę 19zł za pudełko i 10zł za w wysyłkę za pomocą Pocztex Kurier 48 co miesiąc. W zamian za to otrzymamy pudełeczko, w którym trafią do nas przeróżne próbki oraz pełnowartościowy produkt. Warto podkreślić, że często cena pełnego produktu w zestawie przekracza cenę pudełeczka więc zdecydowanie jest to opłacalne.
Co znalazło się w październikowej edycji?
Produkty pełnowymiarowe
L’orient – Hydrolat kwiatów róży damasceńskiej w atomizerze (34 zł/90ml)
„Jest to hydrolat otrzymywany w wyniku destylacji kwiatów róży damasceńskiej, o bardzo mocnym działaniu nawilżającym. Tonizuje, koi, reguluje napięcie skóry oraz poprawia jej koloryt. Cera nabiera blasku. Wygodne opakowanie sprawia, że ten luksusowy tonik doskonale sprawdza się jako mgiełka nawilżająca do pielęgnacji twarzy i całego ciała. Przy użyciu wody z kwiatów róży damasceńskiej możemy pozbyć się efektu „zmęczonych oczu”.”
Bardzo ciekawy produkt, po który z pewnością sama bym nie sięgnęła na półce sklepowej. Zapach róż jest dość intensywny i na skórze utrzymuje się przez dłuższy czas. Pozostawia bardzo przyjemny efekt i nie wykluczam, że trafi na moją listę zakupów kosmetycznych na stałe.
L’aroma – Krem do ciała (24,99 zł/150ml)
„Nawilżające kremy do ciała. Zawierają w swoim składzie olej arganowy, oliwę z organicznie uprawianych oliwek, aktywny organiczny aloes, olej migdałowy, olej słonecznikowy oraz witaminę E, które głęboko nawilżają i odświeżają skórę, pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Mix aromatów.”
Produkt z pewnością bardzo fajnie nawilża i pozostawia skórę gładką nawet na kilka godzin. Na razie stosuję go zbyt krótko, aby stwierdzić czy przynosi długotrwałe efekty. Zapach nie należy do moich ulubionych, ale cieszę się z efektów jakie pozostawia.
Aromatella – Babeczka do kąpieli (12 zł/szt.)
„Poczuj się jak królowa słodkości w swojej wannie, wśród zapachu kokosa i słodkich owoców leśnych!„
To zdecydowanie mój ulubiony produkt z tego pudełka. Zapach kokosa i słodkich owoców leśnych jest po prostu bajeczny. Nie stosowałam do tej pory tego typu produktów, ale dzięki nim kąpiel może stać się naprawdę przyjemna. Z pewnością chętnie przetestuję inne produkty tej firmy.
Próbki
Luvos – Krem do twarzy Heilerde (62 zł/50ml)
„Fluid tonujący powstały na bazie kremu nawilżająco-rewitalizującego z glinką Luvos i olejkiem z pestek moreli. Intensywnie pielęgnuje skórę twarzy, odżywia, nawilża i przywraca elastyczność. Mix rodzajów.”
W pudełku znajdują się próbki w 2 odcieniach. Oba kolory dość dobrze dostosowują się do naturalnego odcienia skóry, jednak przy mojej bladej cerze ten jaśniejszy sprawdził się zdecydowanie lepiej. W tym przypadku musiałabym jeszcze przetestować kolejny raz produkt, w różnych warunkach pogodowych aby powiedzieć o nim coś więcej, ale pierwsze wrażenie jest raczej pozytywne.
SheFoot Professional – Krem z roślinnymi komórkami macierzystymi z magnolii i masłem arganowym (69 zł/500ml)
„Wygładzający krem do stóp o bardzo silnym działaniu antystarzeniowym i nawilżającym z roślinnymi komórkami macierzystymi z magnolii – receptura przeznaczona dla profesjonalnych salonów. Dzięki połączeniu komórek macierzystych z masłem arganowym, witaminą E i silnymi składnikami o działaniu antyoksydacyjnym, krem spowalnia proces starzenia się skóry, wygładza i zwiększa jej sprężystość, przez co staje się ona miękka i aksamitnie gładka.”
To pierwszy raz kiedy miałam styczność z produktami tej firmy. Podoba mi się formuła kremu oraz pomysł, ale cena pełnowymiarowego produktu jest niestety dość wysoka.
ManFoot – Antyperspirujący, odżywczy krem do stóp (22,90 zł/50ml)
„Krem do pielęgnacji męskich stóp z problemem nadmiernej potliwości. Odżywia i uelastycznia skórę, zapobiegając mikropęknięciom. Dzięki składnikom antybakteryjnym redukuje nieprzyjemny zapach i zapobiega nadmiernemu poceniu stóp.”
Ze względu na brak problemu dla którego przeznaczony jest ten krem nie jesteśmy w stanie z partnerem wydać jednoznacznej opinii na jego temat. Jednak fajnie było poznać nowy produkt, o którego istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Warto wspomnieć, że na ulotce znajduje się kod rabatowy do wykorzystania w sklepie producenta o wartości 35%.
Barnangen – Nawilżający krem do ciała (34,99 zł/200ml)
„Żel złuszczający wzbogacony o oliwę z organicznie uprawianych oliwek. Oczyszcza i nawilża skórę, pozostawiając ją gładką i miękką. Mix rodzajów.”
Pierwszy raz miałam okazję przetestować coś od tego producenta. Bardzo przyjemna formuła i miłe uczucie lekkości po jego zastosowaniu.
Biały Jeleń – Aksamitny kompres do opuchniętych nóg i stóp (22,40 zł/150ml)
„Aksamitna kuracja w formie kremo-żelu zawiera ekstrakt z aksamitki bogaty w luteinę. Składnik ten chroni skórę przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi, zapewniając jej odporność, elastyczność i nawodnienie. Produkt łączy w sobie aktywną formułę czterech ziół i ekstrakt z kasztanowca. Łagodzi obrzęki, przywraca komfort, likwiduje uczucie ciężkich nóg.”
Jako, że nigdy nie przykładałam aż tak wielkiej uwagi do pielęgnacji opuchniętych nóg ten produkt zwrócił moją uwagę. Co prawda jedna próbka to zbyt mało, aby wydać opinię na jego temat, ale jest to produkt po który dziś jadę do sklepu, aby testować go dalej.
Aube – Krem na noc wzmacniający strukturę skóry (54,99/50ml)
„Krem na noc wzmacniający strukturę skóry AUBE to zaawansowana pielęgnacja nocna opracowana na bazie stymulujących syntezę kolagenu naturalnych molekuł HRGP. Bogata formuła kremu z kompleksem ProColagen + dostarcza skórze dawkę składników odżywczych i przeciwstarzeniowych, które ułatwiają jej odnowę podczas snu. Polecany dla cery dojrzałej, z postępującymi zmianami w strukturze skóry.”
Do tej pory nie miałam styczności z produktami tej marki dlatego bardzo cieszę się, że trafił w moje ręce. W tym przypadku producent również przygotował dla nas rabat w wysokości 35% na zakupy w sklepie internetowym. Kod rabatowy znajduje się na ulotce dołączonej do opakowania.
Podsumowanie
W ramach serii TryMe Box pojawiły się już 3 pudełeczka (sierpień/wrzesień/październik). Miałam okazję teraz sprawdzić zawartość drugiego z nich i dalej podtrzymuje moje zdanie, że jest to święta formuła, która pozwala nam poznać produkty z którymi nigdy wcześniej nie mieliśmy styczności. Z październikowego pudełeczka zdecydowanie pokochałam produkt firmy aromatella i zdecydowałam się na zakup pełnego opakowania kompresu na opuchnięte nogi od firmy Biały Jeleń. Nie mogę się już doczekać kolejnego pudełeczka, a jeśli chcielibyście testować je razem ze mną, możecie złożyć zamówienie na stronie InspiredBy.
ta mgiełka wpadła mi w oko. A pomysł z filmikiem mega!!
Namówiłaś mnie. Zamawiam. Uwielbiam testować nowości <3
Pozdrawiam ;*
Świetna zawartość 🙂 Zazdroszczę babeczki do kąpieli.
Babeczka była świetna!
Oh! Strasznie fajna forma! <3 Uwielbiam próbki!