Tego lata upały były wyjątkowo męczące. Ciężko było przetrwać bez metod na dodatkowe ochłodzenie. W domu cały czas pracował wiatrak, a pod ręką zawsze miałam zimną wodę. Nie byłabym w stanie  jednak wytrzymać letnich treningów, gdyby nie dezodoranty Rexona, które miałam okazję wcześniej testować.  To marka, która na stałe zagościła już na mojej półce na siłownię.

Odpowiednia ochrona przed potem jest jednak bardzo ważna nie tylko w przypadku treningów, ale i na co dzień. Bardzo długo szukałam produktów, które dobrze by sobie z tym radziły. W ten właśnie sposób jakiś czas temu trafiłam na dezodoranty Rexona Active Protection + Invisible. Bardzo się z nimi polubiłam. Mój partner też był bardzo zadowolony z serii przeznaczonej dla mężczyzn. Dlatego właśnie, gdy dowiedziałam się, że Rexona przygotowała nowy produkt musiałam się nimi zainteresować.

Rexona Compressed

Są to zaawansowane antyperspiranty, które zapewniają długotrwałą ochronę przed potem. I to nawet do 48 godzin! Gwarantują komfort stosowania oraz wysoką wydajność. Marka Rexona w nowych produktach zastosowała jednak przełomową technologię, która pozwoliła zmniejszyć opakowanie produktu o połowę nie tracąc na jego wydajności. Oznacza to, że nowe poręczne opakowania o pojemności 75 ml będą tak samo wydajne jak standardowe produkty o pojemności 150 ml, które były dostępne w sklepach do tej pory. Rozwiązanie to ma same plusy. Mniejsze opakowanie to zdecydowanie mniejsze zużycie aluminium oraz zmniejszona emisja gazów. Antyperspiranty mają bardzo fajny, świeży zapach i zmieszczą się w każdej torbie.

Rexona Compressed dla niej i dla niego

Dezodoranty otrzymały nowe poręczne opakowania, które swobodnie możemy umieścić w każdej torbie. Bez problemu zabierzemy je na siłownie, wakacje czy do pracy nie przejmując się tym, że zajmą nam dużo miejsca w torebce. Przełomowa technologia Motionsense gwarantuje aktywację działania kapsułek zapachowych pod wpływem wilgoci i ruchu.

Muszę przyznać, że bardzo polubiliśmy miniaturowe wersje dezodorantów. Nie zajmują one nie potrzebnie miejsca w torbie na siłownie czy na wakacje. Jeśli wiem, że czeka mnie ciężki dzień mogę wrzucić ją do torebki i nie będę bała się o to, że zajmie dużo miejsca. Małe opakowanie też zajmują znacznie mniej miejsca w łazience.

Co myślicie o takiej małej wersji kosmetyków?