Jeśli zastanawiasz się nad tym, aby w końcu ruszyć z własnym biznesem z pewnością rozważasz dwie możliwości. Pierwsza to połączenie firmy z pracą na etacie, a druga to całkowite oddanie się własnej działalności. Nie jest to prosta decyzja, dlatego właśnie na podstawie moich doświadczeń opowiem Wam jakie są plusy i minusy prowadzenia firmy po godzinach.
Jeszcze do niedawna miałam stałą pracę na etacie w dużej korporacji. Dawała mi ona poczucie bezpieczeństwa, stałą pensję, opłacone składki ZUS i sporo radości z kontaktu z fajnymi ludźmi z firm współpracujących. Mimo dość dużej swobody na zajmowanym stanowisku, brakowało mi wolności. Mimo dużych starań i angażowania się w różne tematy to ktoś inny decydował o moim czasie pracy i ewentualnych awansach i wynagrodzeniu. Właśnie brak tej swobody powodował, że chciałam mieć własną firmę i pracować tylko dla siebie. Jednak wprost przyznaje się, że nie wierzyłam w moje możliwości i bałam się rzucić pracę dla niepewnej przyszłości. Wtedy właśnie zdecydowałam się na prowadzenie własnego biznesu „po godzinach”. Trwało to ponad rok. Niedawno splot różnych wydarzeń w biurze oraz moim życiu prywatnym spowodował, że zdecydowałam się na złożenie wypowiedzenia i duże ryzyko związane z utratą stałej pensji. Gdyby nie to, na pewno dalej grzecznie chodziłabym do pracy. 😊
Plusy własnej firmy po godzinach
– Możesz skupić się na powolnym rozwijaniu firmy i sprawdzeniu czy dany pomysł się sprawdzi. Dzięki temu możesz odejść z pracy dopiero wtedy, kiedy ryzyko niepowodzenia będzie bardzo małe.
– W większości przypadków nie musisz martwić się o zakładanie firmy, możesz pracować na umowy o dzieło.
– Masz czas na dokładne zapoznanie się z rynkiem, ocenę ile jesteś w stanie miesięcznie zarobić.
– Nie martwisz się o wysokie stawki za ZUS. Jeśli jesteś zatrudniony na etacie i zarabiasz tam co najmniej minimalną krajową i chcesz prowadzić firmę opłacasz jedynie samo ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli wykonujesz umowy o dzieło, nie musisz opłacać ZUSu wcale.
– Jeśli Twój pomysł nie wypali, nie musisz martwić się o źródło dochodów. Pensja co miesiąc pojawia się na koncie.
Minusy własnej firmy po godzinach
– Prowadzenie własnej firmy wymaga bardzo dużej ilości wolnego czasu. Cały rozwój firmy będzie odbywał się kosztem Twojego życia prywatnego i czasu, który w innym przypadku poświęca się na odpoczynek.
– Nie dasz rady w pełni skupić się na własnej firmie. Cały czas będzie brakować Ci czasu na to co naprawdę lubisz robić.
– Po pewnym czasie przychodzi zmęczenie i może okazać się, że odbije się to na jakości Twojej pracy oraz na skuteczności i rozwoju firmy.
– Zbyt mała ilość czasu nie pozwoli Ci uzyskać większych zarobków z firmy. Nie przyjmiesz wszystkich zleceń.
O tym kiedy przejść na swoje każdy musi decydować indywidualnie. Wszystko zależy od sytuacji w jakiej się znajdujemy. Warto zastanowić się czy na koncie są oszczędności, które pozwolą spokojnie przeżyć pół roku bez zarabiania oraz czy mamy plan B jeśli nie uda się rozkręcić firmy.
Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda u Was. Zastanawiacie się nad prowadzeniem własnej firmy, a może macie już taką decyzje za sobą?
Na razie jeszcze się na tym nie zastanawiałam, ale nie wykluczone, że w końcu coś zacznę myśleć w tym kierunku ;>
Moim zdaniem warto! Nawet dodatkowo 🙂
Z jednej strony bardzo chciałabym mieć własną działalność, ale tylko, gdy mój plan co do przyszłego zawodu nie wypali. Stale szukam dobrego pomysłu na to czym mogłabym się zająć i w co zainwestować pieniądze, aby sprawiało mi to przyjemność i generowało jakieś dochody. Póki co do końca studiów badam rynek, patrzę czego tak naprawdę brakuje w moim mieście i z czym mogłabym wyjść do świata. Spróbować warto, ale z głową, tak aby nie narobić sobie długów i nie przysporzyć wielu nieprzyjemności.
To dobre podejście. Do własnej działalności warto się dobrze przygotować, a rynek cały czas się zmienia. Obserwacje na pewno dużo pomogą. 🙂
Fajnie jest mieć swoją firmę jednak osobiście bym na to nie poszła, brak mi odwagi
Może właśnie na początku próbować po godzinach? To nie jest aż tak straszne jak się na początku wydaje. 🙂
Chcialabym miec wlasny biznes. Wolnosc Tomku w swoim domku – to przyslowie idealnie to odzwierciedla. Nie potrafilabym miec stala prace ma co dzien jak obecnie, a po godzinach kierowac moja firma. Albo rybka albo akwarium. W swoj interes wolalabym sie zaangazowac w 100 %.
Na pewno mając etat i firmę nie jest łatwo. Ja po prostu bałam się rzucić na głęboką wodę.
Nie wyobrażam sobie prowadzenia swojej firmy po godzinach. Jak już coś robię to poświęcam się temu na maksa, dlatego mój wybór byłby jasny – albo firma, albo etat.
To dobre rozwiązanie, ale wymaga sporej odwagi 🙂
Ja mysle powaznie o zalozeniu wlasnej dzialalnosci jednak faktem jest to ze jesli chcemy zarobić i miec wszystko pod kontrola to prowadzenie firmy musimy robic na pelny etat
Docelowo z pewnością trzeba będzie skupić się tylko na firmie, ale początki da się połączyć z etatem. Trzymam kciuki za powodzenie!
Ciepła posadka i własna działalność to sporo obowiązków ale bardzo wygodne rozwiązanie dla tych, którzy otwierają swój biznes lub są dobrze zorganizowani oraz potrafią podzielić tak wiele obowiązków. Mam własną firmę i średnio pracuję po 10-14 godzin. Nawet w weekendy i święta.
Właśnie wiele osób twierdzi, że własna firma to przecież taka prosta sprawa. Jednak prawda jest taka, że pochłania to znacznie więcej czasu niż etat. W końcu firmę mamy 24/7 w głowie.
Mój mąż pracuje na etacie i ma od niedawna własną firmę. Prawda jest taka, że bez mojej pomocy nie dałby rady. Robię całą papierkową robotę, którą mogę dla niego zrobić. Jednak jest to niszowa, techniczna branża i potrzebna jest tu inżynierska głowa. Ja jestem typową humanistką, więc niektóre tematy są dla mnie nie do przejścia. Mąż bardzo dużo czasu poświęca swojej działalności, ale nie powiem satysfakcja jest ogromna. Także na tą chwilę jesteśmy zadowoleni i oby dalej szło nam wszystko w miarę sprawnie.
Takie połączenie jest bardzo trudne, jednak dzięki temu może na spokojnie zyskać klientów i doświadczenie, a potem ze spokojem zostawić etat. Ma duże szczęście, że może liczyć na Twoje wsparcie!
mieć swoją firmę to marzenie, chciałabym 🙂 . lubie miec natłok obowiązków, nie lubie się nudzić i lubie miec co robić. no i wole zarabiać na siebie niż na kogoś 😀
Jeśli lubisz natłok obowiązków i myślenie o pracy 24/7 to z pewnością odniosłabyś sukces! 🙂
może, ale nie mam pomysłu na biznes 😀 i tu jest problem haha. no i brak wkładu własnego na początek
Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy. Plus więcej kasy minus – nie ma na nic czasu…
Dosłownie nie ma czasu… Ani na odpoczynek, ani na jakieś przyjemności. Wracając z pracy siada się do pracy.
Z mężem od pewnego czasu zastanawiamy się nad otwarciem działalności, ale wciąż się wahamy.
Warto dobrze przemyśleć temat. Jak będziecie pewni, że się uda to warto próbować. Powodzenia!
Planuję otworzyć właśnie swoją małą działalność jednocześnie będąc na etacie. Warto spróbować
Trzymam kciuki za powodzenie!
Ilość problemow prywatnych jest wystarczająca wiec nie chce dokładać sobie kolejnych 😉
mam pewne plany co do otwarcia cos swojego.. wlasnego biznesu
Osobiście chciałabym pracować w domu – to najlepsza opcja dla kogoś, kto nie bardzo lubi kontakt z ludźmi.
Dlatego właśnie też staram się rozwijać kilka rzeczy, które mi na to pozwolą. Ja nie znoszę też tracić czasu w korkach na dojazdy!
Do takiej działalności trzeba być bardzo zorganizowanym ;D
Mój blog
To prawda, wymaga to dużego zaangażowania i dobrej organizacji 🙂
Napewno nie planuje wracać do korporacji. Nie chce być jedną z wielu. W korporacjach nie ma żadnego przywiązania do człowieka. Własną firmą to z kolei ogromną odpowiedzialność. Mój mąż prowadzi własną działalność i dokładnie wiem jak dużo czasu na to potrzeba
Ja jeszcze nie pracuje i na pewno wielkie firmy, dla których pracuje się praktycznie przez cały czas nie są dla mnie. Blogowanie tez jest w sumie pracą na pełen etat, ale jest bardzo przyjemna pracą.
Ja chyba bym się nie zdecydowała na prowadzenie firmy po godzinach, większym priorytetem jest dla mnie rodzina
Owszem, prowadzenie własnej działalności daje dużo swobody, ale jest to także duża odpowiedzialność. Nie zastanawiałam się jeszcze jakby to było prowadzić własną działalność, ale jest to z pewnością jakiś sposób na życie.
Zgadzam się z tobą, pracowanie po godzinach przynosi też skutki uboczne, ale z 2 strony patrząc robisz to po to by spełnić Swoje marzenia , a nie do celu mamy zawsze dążyć ? 😀