Nie raz spotykałam się już z reklamami różnych zapachów sygnowanych przez osoby znane. Większość z nich jednak to produkty przygotowywane przez wielkie korporacje. Miłą odmianą stała się tu jednak marka Vabun. Są to zapachy tworzone przez firmę należącą do Radosława Majdana. Zdecydowałam się sprawdzić czy produkty, o których stało się tak głośno naprawdę są wartę zainteresowania.
Na pierwszy ogień trafiła do mnie woda perfumowana Vabun for Lady No.5. Jest to typ kwiatowo-drzewny. Z czego składa się zapach? Nuta głowy: bergamotka, liczi. Nuta serca: drzewo różane, róża. Nuta bazy: kamelia, nuty drzewne.
Vabun For Lady No.5
Perfumy zostały zamknięte w bardzo ładnym szklanym flakoniku. Buteleczka mimo swoje prostoty wygląda bardzo elegancko. Sama woda perfumowana ma delikatny odcień różowy, który od razu kojarzy się ze słodkimi zapachami kwiatowymi. I tak właśnie jest. Perfumy mają bardzo przyjemny i słodki zapach kwiatów. Co najważniejsze perfumy nie są mdłe. Zapach wydaje się bardziej dziewczęcy, ale bardzo fajnie sprawdzi się też u młodych kobiet. Sam zapach jest dość intensywny, jednak nie musicie się martwić bo nie jest on duszący. Dzięki temu właśnie idealnie utrzymuje się nawet przez cały dzień i nie wymaga zabierania ze sobą buteleczki z domu.
Zapach ten bardzo fajnie sprawdzi się na co dzień, ale i idealnie będzie pasować na wieczorne wyjścia. Flakonik jest nie duży, jego pojemność to 50 ml. To sprawia, że w razie potrzeby bardzo łatwo możemy wszędzie go ze sobą zabrać. Nie zajmie też dużo miejsca w kosmetyczce na wyjazd. Używam go już od dłuższego czasu i mogę spokojnie stwierdzić, że perfumy są bardzo wydajne. Buteleczka zakończona jest standardowym dla perfum atomizerem, który nie pobiera zbyt dużej ilości produktu.
Widać, że zapach ten został bardzo dobrze przemyślany. Ode mnie otrzymuje bardzo duży plus za przyjemną buteleczkę i wyjątkową trwałość. Niewiele zapachów tak dobrze się utrzymuje. Jeśli bylibyście zainteresowani zakupem Vabun For Lady No.5 możecie znaleźć go na oficjalnej stronie Vabun lub w drogeriach Hebe.
Mam te perfumy i polubilam je. No 5 jest zapachem bardzo dziewczecym, zdecydowanie bardziej mi sie podoba niz no1
Miałam ten zapach i bardzo mi się podobał, jednak z czasem się znudził więc go odstawiłam. Jest z pewnością ładniejszy od wersji no.1 którą też miałam i nie byłam tak zadowolona.
zapach lady od dawana mnie interesuje , męskie wersje czyli vabun przypadły do gustu mojemu chłopakowi
Nie mialam tego zapachu, czego bardzo zaluje. Szata graficzna zdecydowanie przyciaga wzrok.
Majdanowie mają bardzo fajne zapachy, jednak sama ich nie znam
Nie miałam okazji wąchać tego zapachu, lecz produkty tej marki bardzo lubie 🙂
Zapach jest całkiem przyjemny i trwały, jednak męskie zapachy Vabun podobają mi się bardziej 🙂
Lubię ich perfumy. Są bardzo trwałe 🙂
5-tka jest bardzo orzezwiajaca i lzejsza od damskiego Vabun No. 1. Mi bardzo sie podoba i uzywam na codzien. Flakonik bardzo klasyczny ale elegancki.
Mam ten zapach i ho uwielbiam. Jest bardzo trwały. Towarzyszy mi w ważnych dla mnie wyjściach
Nie miałam jeszcze perfum od vabun 🙂
Te perfumy intrygują mnie już od jakiegoś czasu 🙂 żałuję, że u mnie w mieście nie ma drogerii Hebe i nie mam możliwości powachania tego zapachu przed zakupem.
Oj czytałam wiele dobrych opini i wciąż ich jestem ciekawa lecz jeszcze się nie skusiłam.
Ta firma jeszcze u mnie nie zagościła, a szkoda.
Na pewno pachnie pięknie. Każdy poleca 🙂
Muszę sprawdzić w Hebe ten zapach;>
Ja mam od nich perfumy, ale No 1 i są rewelacyjne 🙂
chcialabym ten zapach miec u siebie 🙂
Mam, ale nie przepadam.