Recenzja Purina One – czyli co na to mój kot?

Niedawno dzięki Rekomentuj.to otrzymałam możliwość wzięcia udziału w 3 tygodniowym wyzwaniu, podczas którego dokonaliśmy małych zmian w jadłospisie kotów. Przez cały ten okres miały one okazje testować specjalnie dopasowane dla nich karmy od Purina One. Jesteście ciekawi jak przebiegało wyzwanie?

 

Na początku na stronie Rekomentuj.to musiałam wypełnić krótką ankietę aby zgłosić się do testów. Razem z kotami czekaliśmy trochę na odpowiedź, ale w końcu pojawił się mail z informacją, że zostaliśmy zakwalifikowani. Dostałam informację o orientacyjnym czasie oczekiwania na przesyłkę i zasadach wyzwania #3tygodniezONE. Dokonałam niezbędnej rejestracji na stronie Kociarze.pl i nie pozostało już nic innego jak oczekiwać na kuriera.

Co znalazło się w paczce?

Gdy kurier dostarczył nam ambasadorskie pudełko od razu rozpakowałam je w obecności kotów. Niestety chętny na występy przed kamerą okazał się jedynie jeden. Puszek sprytnie poradził sobie z pierwszą próbką karmy i po jednym kawałeczku wyciągał ją sobie na degustacje:

W pudełku znalazł się list do ambasadora, książeczka z krótkim opisem akcji, 3 duże opakowania karmy Purina One – każde z innej serii. Dzięki temu spokojnie mogłam wybrać konkretną karmę pasującą do moich kotów. W pudełku znalazło się też sporo próbek dla znajomych (w tym jedna, do której Puszek dobrał się od razu) oraz ulotek, które przy okazji rozmów o Purina One mogłam rozdać znajomym. Próbki rozeszły się na tyle szybko, że musiałam do dołączonych pudełeczek odsypywać karmę z dużych paczek dla innych znajomych zainteresowanych próbką. Z informacji zwrotnych które dostałam, dowiedziałam się, że wszystkie koty chętnie zjadły wręczone im próbki.

Zasady wyzwania

Całe wyzwanie zostało podzielone na kilka części:

• Etap I – tydzień adaptacyjny.
• Etap II – tydzień pierwszy wyzwania.
• Etap III – tydzień drugi wyzwania.
• Etap IV – tydzień trzeci wyzwania.

W ramach pierwszego etapu za pomocą ankiety umieszczonej na stronie udało mi się dobrać właściwą karmę dla kotów. Tydzień ten miał pozwolić na swobodne przygotowanie się do podawania nowej suchej karmy. W ramach kolejnych tygodni dostawaliśmy różne zadania od quizów po polecenia z umieszczeniem opisów lub zdjęć zauważonych zmian. Cała formuła była niezwykle intuicyjna i bardzo fajna.

Podsumowanie

Moje koty bardzo polubiły karmę Purina ONE. Do tego stopnia, że nie chciały nawet czekać aż trafi ona do miseczki. Jeden z nich z niecierpliwości rozgryzł paczkę i sam zaczął częstować się przysmakiem.  U kotów zauważyłam zmiany w wyglądzie sierści i zachowaniu. Po rozdaniu próbek znajomym spotkałam się z samymi pozytywnymi opiniami na temat reakcji kotów na karmę.

Jeśli macie taką możliwość, gorąco zachęcam do udziału w 3 tygodniowym wyzwaniu z Purina One. Zbierając punkty i wrzucając zdjęcia z odpowiednimi hasztagami na Instagram możecie wygrać bardzo ciekawe nagrody!