Od pewnego czasu regularnie zaczęliśmy grać w planszówki. To świetne rozwiązanie na zimne wieczory i dobry powód, aby przestać spędzać cały czas wolny przed telewizorem. Dlatego jeśli szukacie oryginalnego pomysłu na spędzenie wieczoru ze znajomymi lub po prostu macie ochotę na dobrą zabawę to zdecydowanie polecam Wam gry planszowe. Opowiem Wam jakie planszówki lubimy najbardziej, i które z nich sprawdzają się podczas każdego udanego wieczoru ze znajomymi.

Gry towarzyskie to tak naprawdę bardzo szeroka grupa. Wliczają się w nią gry bitewne, gry fabularne, gry imprezowe, gry karciane, kości oraz gry planszowe. Odkąd po raz pierwszy zaprosiliśmy znajomych na pierwszą grę planszową, którą kiedyś dostałam okazało się, że każdy z nich zaczął kupować je w masowych ilościach. Dzięki temu mieliśmy okazję poznać naprawdę wiele tytułów. Poniżej lista naszych ulubieńców.

Catan

Z kategorii gry planszowe na pierwszym miejscu znalazł się u nas Catan, czyli inaczej mówiąc Osadnicy z Catanu. Pozycja ta jest o tyle interesująca, że powstała do niej masa przeróżnych dodatków, które sprawiają, że gra za każdym razem jest inna. Gra jest naprawdę prosta. Polega na tym, aby poprzez odpowiednie planowanie rozwoju swoich osad i miast doprowadzić do jak najszybszego zdobycia wyznaczonej liczy punktów. Niezbędne do tego będą surowce, o otrzymywaniu których decyduje nasze ustawienie na planszy oraz rzuty kostkami. I choć mamy tu pewien element losowości to, gra i tak w dużej mierze zależy od naszych decyzji. Catan umilił nam już nie jeden wieczór i cały czas się nie nudzi.

The Godfather: Imperium Corleone

Książki spod pióra Mario Puzo stały się jedną z najsłynniejszych opowieści o ludziach i świecie mafii sycylijskiej, która musiała osiedlić się w Nowym Świecie. Gra The Godfather: Imperium Corleone zapożyczyła z książki i filmów kilka ciekawych smaczków, które pozwalają zbudować mafijny klimat. Rozgrywka podzielona jest na cztery akty, które zostały nazwane zgodnie z wydarzeniami z historii Dona Corleone. Gracz, który zaczyna rundkę otrzymuje znacznik głowy konia, a nasza rodzina będzie podbijać Nowy Jork z lat 50-tych ubiegłego wieku, który został przeniesiony na planszę w formie fajnej mapy. Rozgrywka jest na prawdę bardzo nieprzewidywalna. Wysyłamy na mapę Nowego Jorku całą naszą rodzinę i gangsterów z przekonaniem, że uda nam się przejąć kontrolę nad wybranym terytorium. Nagle okazuje się, że inny gracz trafia zlecenie dzięki, któremu może zestrzelić figurki. Gra zapewnia świetną rozgrywkę i niesamowity klimat.

Wsiąść do pociągu

W tę grę mieliśmy okazję zagrać kiedyś u naszych znajomych. Od razu zwróciła naszą uwagę, ponieważ bardzo lubimy wszystkie gry, które zawierają w sobie figurki. W tym przypadku były to lokomotywy i wagony, które pozwalały nam na budowanie trasy przejazdowej pomiędzy wyznaczonymi miastami. Gra ta z pewnością do najłatwiejszych nie należy. Wygrywa osoba, która w trakcie rozgrywki zbierze najwięcej punktów, które otrzymuje się za stworzenie trasy przejazdowej pomiędzy miastami. Trasy, które mamy budować trafiają do nas niestety losowo, w dodatku na mapie inni gracze też starają się dojechać do tych samych miast. Początek jest bardzo przyjemny, jednak po czasie gra wymaga już większego skupienia. To pozycja idealna dla zaawansowanych graczy, ale i osoby, które nigdy nie miały styczności z planszówkami bez problemu sobie z nią poradzą.

Gierki Małżeńskie

Z kategorii gry imprezowe na stałe goszczą u nas Gierki Małżeńskie. Po tę pozycję sięgamy zawsze wtedy, gdy w naszym domu pojawia się druga para. Plansze oraz karty wykonane zostały z ilustracji Andrzeja Mleczki. Ta gra pozwala sprawdzić jak dobrze się znacie. Już podczas pierwszych wykonywanych zadań można przekonać się, która para potrafi porozumiewać się bez słów. Gra stawia przed nami dziesiątki zadań i wyzwań, którym razem musimy stawić czoła. Znajdziemy się przed trudnymi wyborami, dotyczącymi bardzo niecodziennych sytuacji. Czasami doprowadza do sytuacji, w której mimo, że wiesz jak zachowałby się Twój partner to nie jesteś w stanie wybrać odpowiedzi takiej samej jak on. Przy tej grze można się nieźle pośmiać, choć pojawiły się i przypadki małych kłótni wśród innych par. Dlatego do gry trzeba podejść z odpowiednim dystansem i traktować ją jako ciekawy test i przyjemną zabawę.

Gwint

Choć gry karciane nie należały do naszych ulubionych ze względu na brak planszy czy dodatkowych figurek to i tak znalazła się jedna taka pozycja, która trafiła na naszą półkę z grami. Na początku tego roku, gdy mój partner miał operację ze względu na odrobinę wolnego czasu mieliśmy okazję w końcu wkręcić się w historię Wiedźmina. Gdy nauczyliśmy się grać w tę grę na konsoli z przeciwnikami z gry, chcieliśmy sprawdzić swoje siły w rozgrywce między nami. Zamówiliśmy karty i zaczęliśmy grać. Gdy znajomi zobaczyli u nas te karty okazało się, że każdy dobrze znał zasady. Dzięki temu na naszych imprezach zawsze zaczynamy od szybkich partyjek Gwinta na rozruszanie.

Gracie w tego typu gry? Macie jakieś ulubione tytuły?