Co robić w przypadku stłuczki?

Jesień i zima to okres, kiedy na drogach znacznie wzrasta ilość drobnych stłuczek. Mogłoby się wydawać, że ze względu na obowiązującą w Polsce konieczność posiadania ubezpieczenia OC możemy czuć się w pełni bezpieczni. Z takim przekonaniem poruszałam się na co dzień po drogach samochodem, aż do czasu gdy niestety sama miałam okazję w stłuczce uczestniczyć. Tak właśnie zaczął się mój mały koszmar. Na moim przykładzie chciałabym Wam powiedzieć co robić w przypadku stłuczki. 

Lekko ponad miesiąc temu, jak co dzień wracałam samochodem z pracy. Ze względu na mokrą nawierzchnię oraz zmrok jak zawsze zadbałam o dopasowanie sposobu jazdy do panujących warunków. Powoli poruszając się w korku mijałam kolejne wypadki, które tego dnia miały miejsce na mojej trasie do domu. W pewnym momencie samochody jadące przede mną zaczęły się zatrzymywać, dlatego i ja zachowując bezpieczną odległość zahamowałam. Przeczucie kazało mi spojrzeć we wsteczne lusterko, gdzie zobaczyłam zbliżający się szybko samochód, który jechał za mną. Niestety nie było już miejsca na ucieczkę więc przygotowałam się na przyjęcie uderzenia od tyłu.

Najgorsza w tym wszystkim była świadomość, że zaraz mój samochód zostanie uszkodzony, a ja w żaden sposób nie mogę zareagować. 

Co było dalej? Upewniłam się, że bezpiecznie mogę wyjść z samochodu i szybko wykonałam pierwsze zdjęcia zdarzenia na dowód. Z samochodu, który we mnie uderzył wysiadła zdenerwowania Pani. Na szczęście udało mi się namówić ją na zjechanie na pobliski przystanek tak, aby nie blokować drogi. Wiem jaką „agresję” wzbudzają we mnie inni kierowcy, którzy w takich przypadkach twardo nie ruszą się z miejsca zdarzenia. Ze względu na dziwne zachowanie Pani zdecydowałam się na wezwanie policji, aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi próbami późniejszych zmian zeznań. Jeszcze wtedy nie wiedziałam ile problemów mnie czeka.

Wypłata odszkodowania z OC sprawcy

W przypadku powstania szkody musimy koniecznie spisać od sprawcy niezbędne informacje, które przydadzą się przy późniejszym zgłaszaniu szkody. Są to wszystkie dane z dowodu, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, numer polisy OC oraz dane zakładu ubezpieczeń oraz numer telefonu. Każda firma ubezpieczeniowa posiada inne formularze do wypełnienia, dlatego lepiej być gotowym na wszystko. Po przesłaniu wszystkich informacji firma ubezpieczeniowa sprawcy wysłała na oględziny swojego rzeczoznawcę i przygotowała mi wycenę. Wspomnę od razu, że zależało mi na bezgotówkowej naprawie samochodu, który ze względu na wiek oraz gwarancję chciałam przekazać do naprawy w ASO. Okazało się, że ubezpieczyciel sprawcy odmówił mi wypłaty stawek ASO i postawił przed wyborem: naprawa na zamiennikach w nieautoryzowanych punktach (utrata gwarancji na samochód), lub wykonanie napraw w ASO pod warunkiem, że z własnej kieszeni dopłacę różnicę pomiędzy ich wyceną, a stawkami ASO. Oczywiście propozycja ubezpieczyciela jest absurdalna, a ja zdecydowałam się walczyć o swoje prawa i nawet jeśli trzeba będzie skierować sprawę do sądu to to zrobię. Niedopuszczalne jest to, aby mój samochód z nie mojej winy stracił na jakości wykonania i swojej wartości. Ubezpieczyciel nie ma prawda zmuszać mnie do nieautoryzowanej naprawy strasząc koniecznością dopłaty dużej sumy. Nie pozwolę na utratę gwarancji i spadek wartości samochodu. Miałam się czuć bezpiecznie, a zostałam sama z dużym problemem.

Bezpośrednia likwidacja szkód 

Szukając rozwiązania mojego problemu na forach i wśród znajomych trafiłam na pewną usługę, która uratowałaby mnie gdybym odpowiednio wcześniej o niej wiedziała. Słyszeliście już o bezpośredniej likwidacji szkód? Jeśli nie to gorąco zachęcam Was do zapoznania się ze wszystkimi informacjami zawartymi na specjalnie przygotowanej stronie zglaszamstluczke.pl. Gdybym wcześniej o tym wiedziała i wybrała dla siebie odpowiedniego ubezpieczyciela mogłabym skorzystać z tej opcji. Szybkość postępowania, duża łatwość w uzyskaniu odszkodowania i znacznie mniej formalności niż przy zwykłym załatwianiu wypłaty odszkodowania z OC sprawcy. Najprawdopodobniej mój samochód zostałby już naprawiony, a ja nie musiałabym tracić dziesiątek godzin na walkę z niesprawiedliwym ubezpieczycielem. Korzystając z BLS wszystkie formalności przejmuje na siebie wybrany przez nas ubezpieczyciel.

Jeśli skończy Wam się okres obecnego ubezpieczenia gorąco zachęcam Was do sprawdzenia, które firmy zajmujące się wypłatą odszkodowań oferują BLS. Dzięki temu będziecie mogli w przyszłości uniknąć takich problemów jakie tym razem spotkały mnie. Ja już wiem, że bezpośrednia likwidacja szkód to podstawa.